~stare znajomości~
Szłam do parku ponieważ nabrałam ochoty na przejście się w to cudowne miejsce, zawsze jest tam tak pięknie, no i oczywiście w tym miejscu zaczęłam swoją przygodę z Leo. idąc zauważyłam że jacyś chłopacy idą za mną i najwyraźniej śmieją się ze mnie. Nie ukrywam że byłam bardzo wkurzona a wiec przyśpieszyłam i wtedy z za siebie usłyszałam chłopaka który śmiejąc się krzyknął: - nie biegnij, i tak nas jeszcze spotkasz ! Gdy to usłyszałam trochę się zdziwiłam ale i tak nie zwolniłam tępa. Gdy doszłam do parku ci chłopacy nadal za mną szli, na szczęście przyszedł Leo. Przy nim się nie bałam już niczego ! Ale nie myślałam że ci chłopacy go znają, krzyczeli jego imię i jakieś wyzwiska a gdy zapytałam Leo: - kto to jest ? skąd ty ich znasz ? On odpowiedział: - Liv, to moi starzy znajomi nie musisz ich znać, ale proszę cię unikaj ich ! a gdybyś ich zobaczyła idąc gdzieś sama masz do mnie od razu zadzwonić ! Bez przerwy zastanawiałam się co oni zrobili Leo że kazał mi na nich uważać. Poszliśmy do szpitala gdzie Leo był umówiony na spotkanie z dziećmi. Niestety ja tego dnia nie miałam dyżuru i nie mogli mnie wpuścić.
dwadzieścia minut później...
postanowiłam że pójdę już do domu, więc napisałam do Leo SMS ze idę do domu, ale na moje nieszczęście zapomniałam o tych chłopakach i podczas gdy szłam do domu wyszli z za rogu otoczyli mnie kółkiem, jeden z nich stanął na przeciwko mnie i powiedział: - Co ? twój chłopak cie zostawił ! och jak nam przykro, albo może i nie przykro ! podszedł do mnie bliżej złapał mnie za nadgarstki i mocno ściskając odparł: - to ty jesteś dziewczyną Leo ? tak ? Spojrzałam mu w twarz i i z złością powiedziałam: - co ty ode mnie chcesz ? puść mnie !!! Zaczęłam krzyczeć ale niestety było to miejsce gdzie nie było domów, chłopak złapał mnie za biodra i rzekł: - Co ty jesteś taka nerwowa ? to nie nasza wina że wybrałaś złego chłopaka ! my chcemy się tylko dowiedzieć o nim jak najwięcej jakie ma słabości ? o nie stój mamy jego dziewczynę to wystarczy ! To właśnie wtedy pierwszy raz zostałam uprowadzona. Zabrali mnie do jakiegoś domu i zadzwonili do Leo, po tym jak usłyszał ze mnie mają powiedział: - jak spadnie jej włos z głowy to nie ręczę za siebie ! w tej chwili macie ją wypuścić !! Chłopacy zaczęli się śmiać i powiedzieli: - słuchaj Leo zrobisz to co ci każemy i dziewczyna wyjdzie cała i zdrowa a jeśli nie to wierz mi że tak ją zmasakrujemy ze jej nie poznasz !! Nagle do głowy wpadł mi pomysł i krzykłam: - ale ja i Leo dziś zerwaliśmy Leo ma jakąś inną ! Leo słysząc to zrozumiał ten plan i potwierdził: - i właśnie wykonaliście kawał złej roboty bo ja mam inną dziewczynę a Olivia już się nie liczy ! Poczułam się bardzo głupio gdy Leo tak powiedział, ale niestety to nie poskutkowało! Chłopak powiedział: - czyli Leo nie obrazisz się jeśli wezmę nóż i rozetnę jej skórę na nodze ? nie zważając na odpowiedz Leo, straszy chłopak podszedł do mnie i zrobił tak jak mówił ! Zaczęłam krzyczeć bo to strasznie bolało, Leo nie wytrzymał i powiedział: - zrobię wszystko tylko ją zostawcie.......
Jeśli chcesz wiedzieć co stanie się dalej z Liv !
to czytaj mojego bloga ! :*
to tyle na dziś ! :)
paaaa :*